Już niemal półtora wieku minęło odkąd w 1879 roku wynaleziono żarówkę. Jak nietrudno się domyślić współczesna technologia tego wynalazku znacznie odbiega od tego, co zapoczątkowało ten rodzaj sztucznego oświetlenia, ale prawda jest taka, że to dobrze, gdyż bez tego mielibyśmy bardzo nietrwałe i mało ekologiczne żarówki, które przy wielkości ziemskiej populacji godzą w dobre interesy naszej planety.
Elektrownie zasila się właśnie w dużej mierze nieodnawialnymi źródłami energii, dlatego tak ważne jest by ich obciążenie było regularnie ograniczane, a tym właśnie może poszczycić się nowoczesne oświetlenie. Unia Europejska mocno wzięła sobie do serca konieczność wprowadzenia regulacji w tej kwestii, dlatego też od 2010 roku obowiązuje zakaz sprzedaży i korzystania z żarówek o mocy 100W, 75W, 60W i 25W. Zamiast tego oferuje się nam szeroki asortyment modeli energooszczędnych lub wykonanych na podstawie technologii LED. Są jednak na naszym rynku żarówki, które pokazują, że dynamiczny rozwój tej branży szuka nowych ścieżek.
Dziś liczy się nie tylko strona funkcjonalna, ale i estetyczna produktów, dlatego też tak duża uwagę przykłada się do wzornictwa, projektów opakowań, których już samo otwarcie jest swojego rodzaju doznaniem oraz samego wyglądu. Nie inaczej ma się sprawa w przypadku żarówek, gdyż podczas gdy duża część z nas nie zwraca na to zbyt dużej uwagi, inni poszukują modeli dekoracyjnych. Zwane również żarówkami retro dostępne są one obecnie w powszechnej sprzedaży, a ich stylizacja może być naprawdę bardzo różna. Trend ten dostarcza między innymi nowych elementów, które mogą wykorzystać np. architekci wnętrz, czy osoby, które przytulny klimat i ciekawy efekt wizualny pragną osiągnąć własnym sumptem. To jednak nie koniec zalet, gdyż żarówki retro mogą z powodzeniem występować jako autonomiczne źródło oświetlenia, a więc nie musi towarzyszyć im żaden klosz, czy ozdobna oprawka. Wystarczy drobna stylizacja przewodu oraz dobrana pod kolor oprawka żarówki, by uzyskać zadowalający efekt.
Badania nad światłem, które prowadzą najwięksi producenci oświetlenia, skierowane są przede wszystkim w stronę poznania i opracowania technologi umożliwiającej osiągnięcie najlepszego widma światła w sprzedawanych żarówkach. Ma to znaczenie o tyle, że dążenie do wyprodukowania asortymentu, który będzie najbardziej optymalny dla ludzkiego oka i samopoczucia leży w biznesie takich firm. Pracuje się tu nad barwą, ale... co jeśli do produkcji trafiła by żarówka, której kolor możemy samodzielnie dowolnie modyfikować? O takiej sytuacji możemy dowiedzieć się już dziś! Na rynku pojawił się produkt, który nie tylko posiada zdolność świecenia w wielu barwach – mówimy tu o setkach, jeśli nie tysiącach odcieni – ale i cały ten proces można kontrolować przy pomocy urządzeń mobilnych.
Podstawowe funkcje są ważne, ale by zainteresować konsumenta w natłoku ofert trzeba się wyróżnić. Tylko jak to zrobić, kiedy produkowanym asortymentem są żarówki? Oczywiście poprzez opcje dodatkowe produktu. Klient potrzebuje światła, więc je dostanie, ale poza tym warto zapewnić mu jeszcze dodatkowe profity z posiadania naszego produktu. Nie chodzi tu bynajmniej o zmianę kolorów, czy natężenia światła. Nie, chodzi bardziej o żarówkę, która ma w sobie wbudowany... głośnik Bluetooth. Można więc przesłać do niej utwory z telefonu, regulować głośność odtwarzanej muzyki oraz zmieniać kolor, gdyż produkt ten funkcjonuje w oparciu o diody LED. Jedyne co może irytować to fakt, że światło musi być włączone w takiej lampce, by głośnik działał.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Zajrzyj na Tytan.Lenalighting.pl
- Jak zaplanować oświetlenie w domu?
- Urządzanie salonu - fakty i mity
- Wybór stolika kawowego - czym się kierować?
Data publikacji: 2018-02-07, ostatnia zmiana: 2018-10-04