Obudowa Redragon GC-570 Pagos 1 – mocny argument do zmiany! Design, rozmiar, wydajność czyli Redragon GC-570 Pagos w trzech słowach. Zaprojektowana w sposób pozwalający na wyjątkowe pokazanie wnętrza komputera, jednocześnie zapewniając więcej miejsca na biurku (bo dokładnie na nim będziesz chciał trzymać swoją nową obudowę Redragon). Wewnątrz umieszczone zostały 3 wentylatory 120 mm ARGB (dwa na froncie oraz jeden z tyłu) stanowiące optymalną kompozycję, która nie tylko bardzo dobrze pracuje, ale również świetnie wygląda! Liczy się wnętrze! Redragon GC-570 Pagos 1 posiada ogromne możliwości konfiguracji. Przestronne wnętrze zmieści płyty główne w formatach micro-ATX oraz mini-ITX, a także karty graficzne o długości nawet 340 mm. Obudowa pozwoli również na montaż chłodzenia powietrznego procesora o wysokości 160 mm oraz chłodzeń wodnych o maksymalnej wielkości 240 mm. Dodatkowo dla fanów mocnego wiania obudowa pozwala na równoczesny montaż aż 7 wentylatorów oraz chłodzenia wodnego 240 mm. GC-570 Pagos 1 na swoim przednim panelu posiada port USB typu C, dwa porty USB typu A, złącze Jack 3,5 mm oraz przycisk zasilania, a taka konfiguracja umożliwia podpięcie wielu urządzeń w tym najnowszych pamięci zewnętrznych. Czas na coś wyjątkowego! Redragon GC-570 Pagos 1 oprócz wysokiej wydajności i mnóstwa funkcjonalności to przede wszystkim wyjątkowy wygląd i genialna jakość wykonania. Boczny panel to hartowane szkło, które pięknie eksponuje wnętrzności komputera, a fabrycznie zamontowane 3 wentylatory 120 mm ARGB pięknie rozświetlają i podkreślają klasę obudowy. Przestrzeń w środku (wraz z boczną zatoka) pozwala na łatwe i schludne ułożenie przewodów tak, by ostateczny wygląd komputera tworzył arcydzieło. Przecież o to też chodzi, by komputer oprócz zadań specjalnych cieszył oko, a na to pozwala właśnie Redragon GC-570 Pagos 1.
Produkt możesz zamówić poprzez stronę inetrnetową. Przejdź do sklepu poprzez link w ogłoszeniu. Na stronie sklepu znajdziesz szerszy opis produktu, dane techniczne oraz informacje o sposobach dostawy.
