Żyjemy w świecie, w którym kupowanie nowych ubrań jest niezwykle łatwe. Jednakże zdajemy sobie sprawę z faktu, iż produkcja odzieży nie jest dziś przyjazna dla środowiska. Jej ślad węglowy jest wysoki. Produkujemy dziś więcej ubrań niż kiedykolwiek wcześniej, a jednocześnie są one noszone przez nas krócej niż dawniej. Bardzo duża część tych ubrań w krótkim czasie ląduje trafia do koszów na śmieci, a następnie na wysypiska. Czy przemysł odzieżowy może być przyjazny dla planety?
Posiadasz ubrania, które z jakiegoś powodu przestały Ci być potrzebne? Podaruj im nowe życie, przekazując w ręce kogoś, kto kocha modę tak samo jak Ty.
W każdej garderobie przychodzi w pewnym momencie czas porządków. Po zdecydowaniu, które ubrania nie będą nam w przyszłości potrzebne, zastanówmy się, gdzie najlepiej sprzedać ubrania tego rodzaju i zyskać nie tylko dodatkową przestrzeń, ale i fundusze. Poszukując sposobu na to, w jaki sposób wykorzystać stare ubrania, mamy do dyspozycji przeróżne platformy internetowe, jedną z bardzo korzystnych opcji oferuje firma NA-KD. Można tam kupić używane ubrania, aby zmniejszyć swój wpływ na środowisko. Produkty z serii Circle pozwalają zaoszczędzić średnio 2,6 kg CO2 w porównaniu z nowymi produktami. Z pomocą „2050 Consultancy” firma obliczyła wartość emisji, jakiej udało się uniknąć dzięki zakupowi używanych produktów NA-KD Circle – całkowita wartość wyeliminowanej emisji w przeliczeniu na jeden produkt wynosi 2,6 kg CO2e w porównaniu do zakupu nowego produktu.
Pomiędzy 1975 a 2018 rokiem produkcja odzieży wzrosła z 5,9 do 13 kg na osobę rocznie, a dodatkowo w tym samym czasie wzrosła także liczba ludzi na świecie. Firmy odzieżowe produkują dziś niemal dwa razy więcej ubrań niż przed rokiem 2000. Odzież jest dziś tańsza niż kiedykolwiek, do czego doprowadził wzrost skali produkcji połączony z globalizacją pracy. Podczas gdy w latach 50. XX wieku wydatki na odzież i obuwie stanowiły średnio 30% budżetu domowego, dziś stanowią zaledwie 10%. Wydatki są mniejsze pomimo wzrostu liczby posiadanych sztuk ubrań.
Produkcja odzieży nie jest neutralna dla środowiska. Szacuje się, że odpowiada ona za 10% światowych emisji CO2 i wymaga zużycia dużej ilości wody – na każdą tonę wyprodukowanej odzieży przypada jej ok. 200 ton. 92% zużycia wody potrzebnych do produkcji bawełnianego T-shirtu związanych jest z uprawą bawełny. Co ważne, część produkcji ma miejsce w regionach, w których brakuje wody pitnej. Ważnym problemem są także zanieczyszczenia wody. Przykładowo część wody używanej do farbowania odzieży może z powrotem trafiać do środowiska. W Kambodży przemysł odzieżowy jest odpowiedzialny aż za 60% takich zanieczyszczeń. Z dużym zużyciem zasobów naturalnych wiąże się również pozyskiwanie wełny, ponieważ wymaga ona przemysłowej hodowli zwierząt.
Jednym z prostych rozwiązań jest robienie zakupów w sklepach z używaną odzieżą czy w dedykowanych używanym ubraniom aplikacjach. 73% osób w Polsce korzysta z używanej odzieży. Pocieszający wydaje się fakt, że odzież jest najczęściej oddawanym lub sprzedawanym produktem używanym – 92% osób, które oddają coś używanego, decyduje, iż są to właśnie ubrania. Najczęściej robi się to przez Internet, znacznie rzadziej w sklepach czy komisach.
Wydaje się niestety nierealne, by nasza odzież była całkowicie neutralna dla klimatu. Możemy jednak zrobić wiele, by była bardziej neutralna, niż jest dzisiaj.
Data publikacji: 2022-05-27, ostatnia zmiana: 2022-05-27